Oto prababka Józefa Pade (siedzi w środku) z dwiema córkami, być może są to Janina i Izabella. Jej mąż był urzędnikiem w cukrowni Młodzieszyn Fabryczny, gdzie trafił także do pierwszej swej pracy po ukończeniu szkoły technicznej w roku 1904 mój dziadek Stefan Niewiarowicz. Dość liczna rodzina Pade mieszkała w Młodzieszynie i siłą rzeczy Stefan poznał cztery córki tj. Aleksandrę, Józefę, Janinę oraz Izabellę urodzone w latach 1886-1896. Był jeszcze syn Aleksander, został zamordowany przez hitlerowców w roku 1943.
Druga, niedawno odnaleziona fotografia, przedstawia Józefę Pade w wieku ponad 70 lat. Jest ona dedykowana "kochanej wnuczce", czyli mojej matce. Datowana jest na 1 września 1935 roku w Równem. Oznacza to, że Józefa zamieszkała tam u swojej córki Janiny z męża Górskiej.
Głowę rodziny Leona Pade poznajemy na tym zdjęciu-Aleksandra wygląda przez okno mieszkania, jej narzeczony Stefan w modnym kapeluszu panama i z laseczką dandysa po lewej stronie, a ojciec Aleksandry z drugiej strony, też z laską. Zdjęcie zrobiono ok. roku 1909, Leon miał w tym czasie 53 lata, czyli urodził się w r. 1856.
Stefan Niewiarowicz poznał więc wszystkie panny Pade, ale zaręczyć się mógł z jedną. Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami pierwsza za mąż szła najstarsza córka, czyli Aleksandra. Ale serce nie sługa, wybrało Izabelę. Wiele zachowanych fotografii pokazuje to wyraźnie.
Na zdjęciu pierwszym Izabela stoi oparta o drzewo (pierwsza z prawej) i niedaleko od niej siedzi na ziemi Stefan. Jednocześnie w znacznym oddaleniu widzimy jego oficjalną narzeczoną Aleksandrę (stoi siódma od prawej w głębi).
Na kolejnym zdjęciu widzimy grupę uprawiającą jakiś sport zbliżony do krykieta o czym świadczą trzymane przez nich charakterystyczne kije. Pierwsza z lewej stoi Izabela, pierwsza z prawej nieznana mi z imienia siostra (w okularach), a tuż obok niej Aleksandra. Ta sama siostra w okularach jest widoczna na ostatnim zdjęciu, nad nią Aleksandra, na pierwszym planie Stefan.
W roku 1913 Stefan i Aleksandra biorą ślub, ale stary romans z Izabelą nie wygasa. Z tego związku rodzi się w lipcu 1921 roku Krystyna Niewiarowicz oficjalnie zarejestrowana jako córka Stefana i Aleksandry. Będzie to ich jedyne dziecko. Izabela nie mogąc dalej żyć w konflikcie uczuć popełniła niedługo potem samobójstwo. Jedyne zdjęcie tego rodzinnego trójkąta wraz z malutką (może roczną Krysią?) zamieszczam poniżej.
Mimo tej tragedii małżeństwo Aleksandry Pade i Stefana Niewiarowicza było bardzo udane, przeżyli oni z sobą w zgodzie blisko 50 lat. Harmonii tego związku nie zakłócił smutny fakt, że z powodów zdrowotnych Aleksandra nie mogła mieć dzieci. Zamieszczone wyżej zdjęcie pochodzi prawdopodobnie z okresu krótko po ślubie. Na drugiej fotografii widzimy jedną ze sióstr Pade (w okularach) w towarzystwie niezidentyfikowanej damy.
Pozostałe fotografie z mego zbioru fotografii archiwalnych przedstawiam w poniższej galerii. Na wszystkich zdjęciach występuje Aleksandra i aż w pięciu przypadkach spotyka się z teściową Zofią Niewiarowicz lub teściem Aleksandrem, rodzicami Stefana. Większość zdjęć z tej galerii pochodzi z okresu przed ślubem Aleksandry ze Stefanem.
Pracując w cukrowni Młodzieszyn Fabryczny Stefan zajmował dość podrzędne stanowisko pomocnika głównego chemika zakładu, a jego zarobki nie pozwoliłyby na utrzymanie rodziny. Miał zresztą niewiele ponad 20 lat i musiał zaczekać ze ślubem. Ożenił się w wieku 29 lat pracując w cukrowni Zbiersk na stanowisku szefa laboratorium zakładu. Pełny wykaz zatrudnienia Stefana Niewiarowicza-zob. tutaj w cz. II.
|
1/ Aleksandra Pade ur. 30 sierpnia 1886 r. w Młodzieszynie, ojciec Leon Pade, matka Józefa z d. Milewska
2/ Janina Pade ur. 22 czerwca 1889 r. -pozostałe dane j.w.
3/Aleksander Pade ur. 13 stycznia 1892 r.
4/ Izabella Pade ur. 26 grudnia 1894 r.
5/ Józefa Pade ur. 9 lutego 1898 r.
6/ Lucjan Pade ur. 25 września 1901 r. także w Młodzieszynie.
Dopiero w r. 2013 dotarłem do metryki urodzenia najmłodszego syna małżeństwa Pade - Lucjana. Z uwagą przeczytałem ją mimo mało czytelnego pisma i wielu błędów. A więc 28 września do miejscowego księdza zgłosił się Leon Pade wraz ze świadkami, którymi byli: Franciszek Gonta, służący, lat 41 oraz Franciszek Gałaj, robotnik, lat 48. Okazali dziecię płci męskiej urodzone 3 dni wcześniej tj. 25.09.1901 o godz. 20.00, (wg naszego kalendarza).Jego matką była Józefa Pade, z domu Milewska, licząca sobie 42 lata. Rodzicami chrzestnymi Lucjana zostali: Bronisław Mijakowski (lub Michałowski) oraz Lucyna Krajewska. Świadkowie aktu nie podpisali, gdyż pisać nie umieli.
O losach Lucjana nic nie wiemy, być może nie dożył wieku dojrzałego. Jego rodzice byli już w dosyć wieku zaawansowanym.
Niespodziewanie w r. 2019 wypłynęła metryka ślubu Wincentego Pade syna Leona I Józefy. Był to najprawdopodobniej najstarszy syn tych rodziców, który z początkiem roku 1913 zawarł związek małżeński z Anną Górską córką Franciszka i Eleanory Leszkiewicz. W tym samym roku Stefan Niewiarowicz poślubił Aleksandrę Pade.
Najmłodsza córka małżonków Pade otrzymała imię swojej matki, a z przekazów rodzinnych wynika, że wyszła za mąż za Panuszewskiego. Warto badać losy tej rodziny tym bardziej, że zachowały się fotografie z opisem. Janina wyszła za mąż za Stanisława Górskiego, po wojnie mieszkali w Gostyniu i często ich odwiedzałem. Krótkie i tragicznie zakończone życie Izabelli opisuję na odrębnej stronie. Aleksander Pade został aresztowany w czasie okupacji i nigdy nie powrócił. Ludwik Pade także cudem ocalał z masowej egzekucji.
Z zamieszczonych tu metryk wynika, że babka mojej mamy Józefa Milewska urodziła się w r. 1860, zatem w r. 1935 (foto wyżej)) miała już 75 lat. Wydaje się, że zmarła i została pochowana w Równem krótko przed wybuchem II wojny światowej. Leon Pade urodził się ok. roku 1854, brak jego metryki. Jeśli Ludwik Pade był jego bratem, to ich rodzicami byli Hieronim Pade i Karolina z Hofmanów. Na razie jednak brak jest potwierdzenia tej supozycji, poszukiwania trwają.
Okazało się, że miałem rację, Ludwik był młodszym bratem Leona Pade ur. w 1858 r. z ojca Hieronima i matki Karoliny de domo Hoffman. Ojciec był z zawodu leśniczym, co wynika z aktu urodzenia. Ludwik w r. 1881 poślubił Helene Berger (c. Ludwika i Florentyny Keler), która zmarła w r. 1900. Można przypuszczać, że w czasie blisko 20 lat małżeństwa doczekali się dzieci. I faktycznie, mieli córkę Zofię ur. w r. 1882 w parafii Leszno.Był też syn Bolesław, który w r. 1908 poślubił Władysławę Wasiak córkę Andrzeja i Weroniki Ciesielskiej. Oto metryka tego ślubu zwierająca sporo informacji.
Leon Adam Pade urodził się 25 listopada 1856 r., jest jego metryka. Został ochrzczony 4 czerwca następnego roku.
Ojciec Hieronim urodził się w r. 1815, a jego żona Karolina w 1817.
Z tej pary powstało sporej wielkości drzewo genealogiczne, a ich potomkowie żyją do dnia dzisiejszego. Należy do nich Józefa Karolina Pade ur. w r. 1853 w parafii Radziejowice, gmina Korytów. Jej siostrą była Emilia Pade, która w r. 1871 poślubiła Jana Wojciechowskiego. Mieli oni córkę Adelę Zofię (1872) i syna Stanisława Juliana (1874).
Jak się okazało mieli oni także córkę Ludwikę, która wyszła za mąż za Jana Wieczorkowskiego, ślusarza z Żyrardowa w r. 1863. Co ciekawe Jan był synem Piotra i Anny Pękalskiej. Mieli ono córkę Aleksandrę Ewę ur. w styczniu 1866 r. w Sokołowie pow. Gostynin.
Więcej o genezie rodu Pade na podstronie tematycznej POCZĄTKI RODZINY PADE - link na dole strony. Strona jest obecnie w budowie. Trwają poszukiwania aktu zgonu Hieronima Pade, który pomoże wyjaśnić nam ostatecznie jego pochodzenie. Na razie obracam się w kręgu hipotez.
Rodzina Pękalskich ma powiązania z rodem Milewskich wywodzącym się z Radomia. Bardzo trudno jednak będzie ustalić pochodzenie Józefy Milewskiej, żony Leona Pade. Poza tym jest to dość popularne nazwisko.
Niedawno strona ta wzbogaciła się o historię cukrowni w Młodzieszynie, która zawiera galerię 24 nowych zdjęć z tego okresu. Tam nasz dziadek rozpoczynał swoją pierwszą pracę, tam też poznał swoją przyszłą żonę Aleksandrę Pade. Warto zajrzeć za odnośnikiem w dole strony.