Najstarszym dokumentem tutaj prezentowanym /oprócz metryk urodzenia czy chrztu/ jest reprodukowana obok legitymacja szkolna nr 19 (r.szk. 1934/35) gimnazjum gostyńskiego wystawiona dla Krystyny Niewiarowiczówny będącej w I klasie gimnazjum. Do wybuchu II wojny matka moja dotarła do I klasy liceum (oto odpis tego świadectwa), choć powinna zdać maturę w tymże roku. Przyczyną było odmłodzenie jej metryki urodzenia-oto odpis dokumentu urodzenia wystawionego w czasie okupacji (22 czerwca 1944 roku) przez USC w Stawiszynie. Wynika z niego rok urodzenia 1923, podczas gdy faktycznie był to rok 1921 (dzień i miesiąc bez zmian). Chrzest w obrządku katolickim natomiast odbył się dopiero 15 maja 1927 roku.
W obu kopiach aktu małżeństwa mamy natomiast rok urodzenia 1922, podczas gdy w dowodzie osobistym powraca rok urodzenia 1923.
Ostatecznie zmiana wieku nie wyszła mej matce na dobre. Maturę zdała dopiero 28 lat po wojnie w roku 1973-oto kopia świadectwa dojrzałości. Jej koleżanki z rocznika 1921 zdążyły zdać maturę na kilka miesięcy przed wybuchem wojny. Dotarcie do faktycznej daty urodzenia i danych biologicznej matki byłoby niemożliwe bez ustnej relacji Krystyny Penkalskiej. Na wszelki wypadek pod koniec 2006 r. wystąpiłem także do USC w Stawiszynie o wydanie
skróconego aktu urodzenia, którego kopię zamieszczam tutaj.
Mamy tu rok urodzenia 1923, a sam akt sporządzono na podstawie świadectwa chrztu z dnia 15 maja 1927 roku (nr 38/1927/IV, parafia Zbiersk). Został zatem ten dokument odtworzony jedynie na podstawie oświadczeń rodziców oraz rodziców chrzestnych. Rodzice podali, że w chwili chrztu, czyli w roku 1927 mieli: Stefan 41 lat (faktycznie jesienią miał ukończyć 43 lata), a Aleksandra 32 (miała ukończone lat 40!). Rodzice chrzestni wieku nie podawali, byli nimi brat Stefana Wacław i jego żona Irena Niewiarowicz. Dziewczynka natomiast poddawana obrzędowi chrztu miała już lat prawie sześć i mogła wyglądać, jak na poniższej fotografii.
IX. Dokumenty osobiste Izabelli Pade
W polu moich badań genealogicznych pojawiła się wreszcie rodzina Pade z której pochodziła moja babka ze strony matki. Bardzo ważna była informacja, że w parafii w Młodzieszynie zachowały się akta z drugiej połowy XIX wieku. Daje to nadzieję na odkrycie danych dot. urodzeń czy zgonów członków tej rodziny.
Zanim jednak dotrę w okolice Młodzieszyna zapoczątkuję tą podstronę materiałami, które są w moim posiadaniu. Większość fotografii znajdujących się w moim archiwum przedstawiłem na osobnej stronie. Zamieszczone na początku portretowe zdjęcie Izabelli Pade otrzymałem niedawno, podobnie, jak jej paszport. Ponieważ to Izabella jest moją biologiczną babką jej więc poświęcę najwięcej uwagi. Zobaczmy co możemy wywnioskować z jej dokumentu tożsamości, który wydały jej okupacyjne władze niemieckie w roku 1916.
Uważna lektura tego dokumentu pozwala na ustalenie następujących faktów:
1/ w sierpniu 1916 roku Izabella miała lat 19 (ur. w roku 1887 lub 1888) i zamieszkała w Warszawie przy ul. Litewskiej 13
2/ był to pobyt czasowy - praca czy mieszkanie u krewnych? Zawód wyuczony-krawcowa. Może pracowała w jakimś zakładzie lub sklepie, jako modystka?
3/ nie wiadomo, jak długo przebywała na Litewskiej, odnotowany został jej powrót w końcu października 1918 roku tj. w czasie, gdy wygasała I wojna światowa,
4/rok później, 3 października 1919 r., melduje się na pobyt w mieście Końskie(obecnie woj. świętokrzyskie). Trudno spekulować dlaczego właśnie tam wyjechała?
I na tym koniec-nic więcej nam ten dokument nie powie. Nieznane są powody korekty nazwiska z użyciem podwójnego "d"-nie ma to żadnego uzasadnienia, gdyż rodzina ta zawsze pisała się PADE.
Dlaczego i w jakim celu Izabella wyjechała w roku 1920 do Zbierska? Jej siostra Aleksandra była już 7 lat po ślubie ze Stefanem Niewiarowiczem (nie mówiąc o wieloletnim okresie narzeczeństwa) i nie mogła doczekać się dziecka. To Izabella urodzi upragnione dziecko tworząc nierozwiązywalny dylemat, z którego wyjściem była tylko jej samobójcza śmierć. Mała dziewczynka o imieniu Krysia trafiła początkowo do domu dziecka. Potem zostaje wzięta na wychowanie przez Aleksandrę i Stefana, a w roku 1927 uznana oficjalnie za ich córkę.
Poszukiwałem w USC Stawiszyn aktu zgonu Izabeli, ale jak do tej pory bezskutecznie.
X. Z osobistej teki Tadeusza Penkalskiego
Publikuję tutaj najbardziej poufne dokumenty mego ojca z uwagi na znaczny upływ czasu od zaistniałych wydarzeń. Mają one znaczenie dla całej naszej rodziny, a do tej pory tylko ja byłem depozytariuszem tych tajemnic. To jest istotnie rodzaj tajnego archiwum Tadeusza, gdyż teczka jest pełna akt sądowych z lat 1946-1950, dokumentów osobistych, a także pism przedstawiających walkę polityczną na szczeblu władz miasta Gostynia w pierwszych latach po II wojnie. Całość tej teczki /za wyjątkiem jednego dokumentu/ zostanie stopniowo w tym miejscu opublikowana. W niektórych przypadkach (poz.II/4) publikuję jedynie spis akt, gdyż nie wszystkie z nich zachowały się po konfiskacie przez UB.
W trakcie lektury tych dokumentów należy brać pod uwagę kontekst historyczny, a więc czasy kiedy one powstawały w ciągu kilku lat powojennych i w okresie stalinowskim. Jak wiadomo kariera mego ojca skończyła się jego skazaniem w tych mrocznych czasach pod absurdalnymi zarzutami (wyrok w tej sprawie zamieściłem wcześniej).
W części I przedstawiam akta sfingowanej sprawy alimentacyjnej Tadeusza i tu niech te dokumenty mówią same za siebie. Komentarz jest zbyteczny mimo, że w ostatecznym rezultacie proces ten został przegrany, gdyż w socjalistycznej ojczyźnie dziecko musiało mieć ojca. Część II jest bardziej zróżnicowana, znajdują się dokumenty związane z pełnieniem funkcji burmistrza miasta w latach 1945-1950, akta procesu o skrzynie ze złomem poniemieckim i sprawy inne.
Cz.I
1/ Wyrok Sądu Najwyższego z dn. 5.04.1950- str.1 i str. 2 w sprawie o rentę alimentacyjną.
2/ Skarga apelacyjna z dn. 30 maja 1949 r. str.1; str.2; str.3;; str.4
3/ Pismo adwokata Haloty do Sądu Wojew. w Poznaniu.
4/Pismo Tadeusza do adwokata Haloty- str.1 i str.2
5/ Uzasadnienie apelacji- str.1 i str.2
Cz.II
1/ Sprostowanie MRN i burmistrza Gostynia w sprawie oszczerczego artykułu w "Głosie Wielkopolskim" z dnia 04.XI.1945 r. pt. "Germanofile w Gostyniu"- -str. 1 i str. 2
2/ Pismo Tadeusza z dn. 23 listopada 1951 w sprawie zwrotu skrzyń poniemieckich
3/ Pismo MRN Gostyń z dn. 10.X. 1946 w sprawie opłat dla Obywatela Burmistrza
4/ Spis tajnych akt w sprawie kolaboracji i wysługiwania się okupantom niemieckim z dn. 27.I. 1948
Plik jest w formacie .doc oraz dodatkowo ten sam dokument w formacie .pdf (konieczny Adobe Reader)
STRONA PIERWSZA-DOKUMENTY
STRONA DRUGA-DOKUMENTY
STRONA GŁÓWNA
Powrót do STRONY FOTOGRAFII RODZINY PADE
STRONA CZWARTA-DOKUMENTY-jeszcze nie gotowa