Wyróżnił się w jednej z największych bitew kawalerii pod Brandy Station, wiele też tam się nauczył w zakresie dowodzenia dużymi jednostkami kawalerii przy wsparciu artylerii i piechoty.
Pod koniec roku 1862 Farnsworth poważnie zachorował i przez kilka tygodni nie był zdolny do służby. Po powrocie do jednostki gen. Alfred Pleasonton zatrudnił go w swoim sztabie podczas wiosennej kampanii w r. 1863. W czerwcu tegoż roku gen.Pleasonton wystąpił z wnioskiem o awans dla kapitana Farnswortha na stopień generała brygady ochotników z uwagi na doskonały przebieg służby i ciężkie straty wśród wyższej kadry oficerskiej. Dzięki poparciu swego wpływowego wuja kongresmana Johna F. Farnsworth'a Elon otrzymał /m.in. wraz ze słynnym G.A. Custerem/ awans na generała brygady 28 czerwca 1863 r. Objął dowództwo 1-szej brygady kawalerii w składzie 3-ciej dywizji gen. Kilpatricka, Armia Potomaku.
Kilka dni później jego brygada starła się w Hanover -24 mile od Gettysburga- z kawalerią J.E.B. Stuarta. Dowodząc osobiście szarżą kawalerii Fansworth wyparł konfederatów z miasta. Dwa dni później walczył pod Huntertown wraz Custerem atakując wojska konfederatów pod wodzą gen. Wade Hamptona.
W godzinach popołudniowych 3 lipca gen. Kilpatrick zarządził kontratak na prawe skrzydło wroga brygadą kawalerii pod dowództwem Farnsworth'a. Ten zaprotestował, gdyż teren był trudny, nierówny, a piechota nieprzyjaciela ukryta za kamiennymi murkami. Nie był to w żadnym wypadku teren nadający się się do szybkiej szarży, ale Kilpatrick nie uznawał trudności terenowych (przypuszczano, że uważał, iż kawaleria może walczyć wszędzie z wyjątkiem morza).
Mimo to Farnsworth- wobec wyraźnego rozkazu Kilpatricka i odwołaniu się do jego honoru i odwagi- ruszył do natarcia na czele swoich ludzi.
Wypadli z lasu w rejonie Bushman Hill i zostali odparci przez główne siły konfederatów. Kawaleria ponosząc ciężkie straty zawróciła, objechała Slyder's Farm z boku Big Round Top. Tutaj Farnswortha dosięgły kule rebeliantów z 15-tego Pułku Piechoty Alabamy. Dzielny i nieustraszony dowódca poległ w niepotrzebnej szarży porównywanej czasem z legendarną szarżą Lekiej Brygady.
Na polu bitwy pozostało także 65 zabitych kawalerzystów z jego brygady. Jego dowódca zyskał sobie już wcześniej niesławny przydomek Kill-Cavalry przez swoją nieopanowana ambicję i chęć wyróżnienia się kosztem życia żołnierzy.
Stałem w zadumie nad nieco zaniedbanym grobem tego młodego generała, który znajduje się na cmentarzu w Rockton, stan Illinois i rozmyślałem nad tym kim mógłby on być, gdyby nie dostał 5 kul w beznadziejnej szarży.
Myślałem także, że równie dobrze mógłby się urodzić tu nad Wisłą -odwagą i temperamentem bowiem dorównywał innym sławnym kawalerzystom, jak jego poprzednik-twórca nowoczesnej kawalerii amerykańskiej- gen. Pułaski, który poległ w wieku 32 lat w obronie amerykańskiej rewolucji.
W roku 2005 postanowiłem napisać podwójną biografię- Elona Johna Farnswortha oraz jego wuja generała i senatora Johna Franklina Farnswortha. Pierwsza jej część ukazała się w nr 2/2005 SECESJI N&S
Mary Ann Bickerdyke, zwana Matką
(1817-1901).
Urodzona Knox County, Ohio. W chwili rozpoczęcia wojny mieszkała w Galesburg, Illinois. Była wdową z dwojgiem dzieci i miała za sobą praktykę medyczną.
Przeprowadziła się do Cairo, Illinois gdzie organizowała służbę zdrowia i z niebywałym poświęceniem pielęgnowała rannych żołnierzy. I była potem wszędzie tam, gdzie walczył gen. Sherman i jego Armia Tennessee.
Po wojnie zaangażowała się w walkę o prawa do rent wojennych dla weteranów oraz pielęgniarek. Z pewnością zasłużyła sobie na ten pomnik postawiony w miejscu jej pochówku w Galesburg, Knox County, Illinois.
Więcej o tej wyjątkowej kobiecie w "Women in the American History" -
p. artykuł, tamże zdjęcie oraz bibliografia.
Jednakże dwiema najsłynniejszymi pielęgniarkami były Dorothea Dix i Clara Barton- podobnie jak
Bickerdyke, niezmordowane ochotniczki w służbie rannych i umierających. Dix była pierwszą w wojskach Unii nadinspektorką /Superintendent of Women Nurses/. Clara Barton ur. w roku 1821 była wędrowną nauczycielką szkolną. W czasie wojny pracowała w prowizorycznych szpitalach polowych oraz na polach bitew.W późniejszym okresie nadzorowała dystrybucję leków oraz założyła Amerykański Czerwony Krzyż.
Tak samo dzielna była konfederatka Sally Tompkins z Richmond. Wraz z sześcioma innymi kobietami opiekowała się 1333 rannymi w prywatnym domu.
Generał konfederatów Earl van Dorn /1820-1863/ był dżentelmenem i bawidamkiem, nieco gorzej było z jego zdolnościami dowódczymi, ale postać to barwna i warta z pewnością zamieszczenia w mej galerii postaci. Akademię Militarną ukończył w r. 1842 i do r. 1861 dochrapał się stopnia majora w słynnym 2-gim Pułku Kawalerii. Brał udział w wojnie meksykańskiej, ale sławę zdobył walcząc z Komanczami w Teksasie.
W styczniu 1861 złożył dymisję i powrócił na Południe, gdzie błyskawicznie awansował dochodząc do rangi generała majora we wrześniu. Doskonały zwiadowca, ale marny taktyk, przegrał dwie ważne bitwy -pod Pea Ridge w Arkansas i Corinth, Mississipi.
Zasłynął ponownie niszcząc w grudniu 1862 r. zapasy armii Granta w Holly Springs, Mississipi, co opóźniło akcję na Vicksburg. Podobno w czasie tego rajdu jego kawalerzyści pojmali żonę Granta, Julię, ale van Dorn osobiście odwiózł ją do linii wojsk federalnych.
Romans z żoną dr Petersa zakończył się dla niego tragicznie. Zazdrosny doktorek wtargnął do jego kwatery w Spring Hill, Tennessee w dniu 7 maja 1863 i zastrzelił go. Z rogacza próbowano zrobić agenta Yankesów, ale faktem jest że potomek urodzony w wyniku tego romansu został oddany do domu dziecka podczas, gdy wcześniejsze i późniejsze dzieci zostały wychowane w rodzinie Petersów.
Grób generała-dżentelmena znajduje się w Port Gibson, Mississipi.
Sarah Emma Edmonds-żyła w latach 1842-1889. Urodziła się w Nowej Szkocji w Kanadzie jako 5-ta córka Izaaka i Elisabeth i była w dzieciństwie bardzo źle traktowana przez ojca, który liczył na synów do pomocy na farmie.Mimo, że świetnie jeździła konno i strzelała ojciec stał się tak agresywny, że w końcu uciekła do Stanów Zjednoczonych.
Kiedy wybuchła wojna secesyjna poczuła się do obowiązku walki w obronie nowej ojczyzny. Obcięła krótko włosy i w stroju męskim jako Frank Thompson wstąpiła 25 kwietnia 1861 r. do Drugiego Ochotniczego Pułku Piechoty Michigan. Tam przydzielono ją do kompanii F jako sanitariusza.
Kiedy sztab McClellana stracił kilku swoich agentów zgłosiła się ochotniczo na misję szpiegowską w obozie konfederatów. W przebraniu Murzyna(!) zebrała dużo użytecznych informacji o morale armii przeciwnika, jej uzbrojeniu i rozmieszczeniu, a po kilku dniach korzystając z okazji uciekła. Następna misja szpiegowska miała miejsce dwa miesiące później. Tym razem jako Bridget O'Shea, irlandzka handlarka dostała się do obozu konfederatów. I znów zebrała wiele przydatnych informacji poczym uciekła kradnąc pięknego rumaka, którego nazwała Rebeliantem. W czasie pościgu i strzelaniny został ranna w ramię -udało się jej jednak powrócić do swoich. Wiele było jeszcze tych niebezpiecznych misji -jako murzyńska praczka zdobyła ważne dokumenty sztabowe, a jako młody sympatyk Południa Charles Mayberry rozpracowała siatkę szpiegowską w Louisville.
Kiedy jednak zachorowała na malarię bojąc się rozpoznania jej faktycznej płci opuściła armię gen. Granta i leczyła się prywatnie w szpitalu w Cairo, Illinois. Po wyzdrowieniu drogę powrotną do wojska zamknął jej fakt zamieszczenia Franklina Thompsona na liście dezerterów. Do końca wojny pracowała jako pielęgniarka w szpitalu w Waszyngtonie. Po wojnie wyszła za mąż, wychowała 3 synów i wydała swoje wspomnienia wojenne cieszące się wielką poczytnością. Dochody z książki przekazała na fundusz ofiar wojny. W roku 1884 została całkowicie zrehabilitowana przez Kongres, który przyznał jej rentę w wysokości 12 dolarów miesięcznie. Resztę życia spędziła w La Porte w Teksasie. Została pochowana na cmentarzu wojskowym w Houston. Oprócz jej własnych wspomnień wydano kilka biografii - aktualnie w księgarni AMAZON można nabyć za jedyne 6$ pracę Seymour Reit pt."Behind Rebel Lines: The incredible story of Emma Edmonds, Civil War spy", wyd. Gulliver Books, 2001 r.
Forrest był bardzo konflitowy -rozpruł nożem brzuch swemu porucznikowi (Gould), ale tamten wcześniej postrzelił go w nogę w czasie sprzeczki. Niepowodzenie wspólnego rajdu z "Fighting Joe" Wheelerem spowodowało odmowę Forresta dla późniejszej współpracy z tym starszym stopniem generałem. Niestety podczas kampanii pod Chickamauga znowu trafił pod rozkazy Wheelera, ale dowodził już wówczas korpusem kawalerii. Walczył pod Chickamauga dzielnie, lecz naraził się gen. Bragg'owi żądając natychmiastowego pościgu za wycofującym się przeciwnikiem. Teraz już i Bragg i Wheeler chcieli się pozbyć buntownika - w końcu dostał samodzielne dowództwo i wznowił swoje niszczące rajdy na tyły przeciwnika. W jednym z takich wypadów zajął Fort Pillow i kazał rozstrzelać czarnych jeńców. W r. 1864 siły konfederatów były już zbyt słabe i właściwie broniły swego własnego terytorium. Niemniej Forrest odniósł jeszcze błyskotliwe zwycięstwo pod Brice's Crossroads nad dwukrotnie silniejszymi wojskami Jankesów. Osłaniał odwrót Armii Tenneesee, ale nie był już w stanie zwyciężyć zaprawionej w bojach kawalerii Jamesa Wilsona. W lutym 1865 awansował do stopnia generała-porucznika i skapitulował z resztką sił gen.Richarda Taylora.
Po wojnie ten specjalista od niszczenia torów i mostów zajął się budową nowych linii kolejowych- powrócił też na swoją plantację. Był jednym z pierwszych członków Ku Klux Klanu. Odsłonięcie jego pomnika w lipcu 1998 roku w Nashville wzbudziło poważne kontrowersje wokół postaci tego generała.
Ludwik Żychliński- znany w Armii Potomaku jako kapitan Louis Zychlinski. Gorący patriota i dzielny oficer-poświęciłem mu dwa artykuły. (SN&S nr 3/2004 i nr 4/2004)
Mary Lincoln-żona prezydenta. Poświęciłem jej odrębny artykuł (SN&S nr 1/2004) , a ponadto występuje w podwójnej biografii w artykule Anne Colucci razem z Variną Davis. (SN&S nr 1/2005)
Generał Patrick Ronayne Cleburne zob. artykuł Aleksandra Królikowskiego (SN&S nr 1/2005 ).
Jefferson Davis- prezydent Konfederacji. Zob. artykuł Jerzego Paśko (SN&S nr 2/2004).
Generał P.G.T. Beauregard- zob. artykuł James L. Choron (SN&S nr 4/2004).
Nasz następny bohater to postać mocno kontrowersyjna, ale na tyle barwna, że zdecydowałem się umieścić ją w dziale biografii.
Nathan Bedford Forrest (1821-1877) - był człowiekiem bez żadnego wykształcenia, ale szybko wzbogacił się na handlu niewolnikami i jako plantator. Zgromadził ogromną na owe czasy fortunę 1,5 mln$. Nic nie wskazywało, że zostanie generałem i wybitnym dowódcą konfederatów.
Z chwilą wybuchu wojny wstąpił on do armii jako szeregowiec, jednakże już w październiku 1861 był podpułkownikiem, gdyż wystawił na własny koszt batalion kawalerii. W marcu 1862 był już pełnym pułkownikiem wsławionym przełamaniem oblężenia Jankesów i ucieczką z Fort Donelson.
Forrest, zwany Diabłem lub Czarodziejem Siodła, walczył pod Shiloh i osłaniając odwrót został ranny. W lipcu 1862 był już generałem i dowodził brygadą kawalerii specjalizując się w rajdach na tyły przeciwnika. W jednym z takich wypadów zajął Murfreesboro, wziął do niewoli garnizon, zniszczył tory i magazyny. Powstrzymało to marsz wojsk federalnych na Chattanoogę i umożliwiło wejście gen. Bragga do Kentucky.