Pionierzy w armii pruskiej
w XVIII w. byli przeznaczeni
do przygotowania dróg do przemarszu wojsk i obok saperów, minerów i pontonierów
wchodzili w skład korpusu inżynierów. Od 1809 r. specjalności te określano
mianem pionierów. Napoleońska Legia Nadwiślańska utworzona w r. 1807 miała swoich saperów zwanych też cieślami pułkowymi. Wyróżniali się oni wysokim wzrostem i potężną budową ciała, wszyscy nosili też wąsy i brody. Ubrani w specjalne zbroje oblężnicze z oskardami w ręku lub z ładunkami prochowymi ci prekursorzy dzisiejszych saperów
byli zwykle w pierwszej linii wojsk atakujących otoczone murami miasta i twierdze.
W wojsku polskim XX wieku używano
nazwy saperzy, a pionierzy występowali jedynie na szczeblu organizacyjnym
plutonów piechoty czy kawalerii.
Pierwszy oddział saperów-minerów powstał w lutym 1915 r. w Legionach, a tworzył go ppor. Czesław Hellmann. Na bazie tej jednostki powstała w marcu kompania techniczna. Jednostka była gotowa do akcji w połowie maja 1915 r. i składała się z plutonów: minerskiego (dowódca chor. Roman Ciborowski), 3 saperskich i 1 pionierskiego.
Inna jednostka minerska działała w ramach 5. dywizji strzelców na terenie Rosji. W początkach r. 1918 w Nowonikołajewsku zorganizowano 5. batalion inżynieryjny w skład którego wchodziły kompanie saperów, kolejowa i techniczna. Kompania saperów liczyła 3 plutony i szkoliła się m.in. w zakresie minerstwa oraz budowy mostów i dróg.
W okresie niepodległości wojska saperskie przechodziły wiele reorganizacji, aby w okresie na 2-3 lata przed wybuchem wojny osiągnąć ostateczny kształt. Przede wszystkim była to struktura batalionowa przy czym schemat organizacyjny batalionu armijnego różnił się nieco od batalionu dywizyjnego. W batalionie armijnym (skład osobowy 742 ludzi) patrol minerski był ulokowany w strukturze zmotoryzowanej kompanii saperów oraz w plutonie rozpoznawczo-transportowym, jako pluton minerski podzielony na 3 patrole minerskie i 2 patrole specjalne. Natomiast w batalionie dywizyjnym (skład osobowy 705 ludzi) pluton minerski występował w ramach zmotoryzowanej kompanii saperów i dzielił się na 3 patrole minerskie i jeden patrol rozpoznawczy.
W szkołach podoficerskich, a także w ramach szkoleń rezerwistów prowadzono szkolenie w zakresie specjalności ogólno-saperskich obejmujące m.in. kierowców samochodowych oraz minerów wyborowych i podsłuchowych.
Minerzy posiadali do dyspozycji klasyczne i specjalne, materiały wybuchowe i zapalające. Miny wykorzystywano jako podstawowy element zapór inżynieryjnych i do wykonywania niszczeń masowych. Miny dzielono na przeciwpancerne, przeciwpiechotne i przeciwdesantowe (rzeczne). Stosowano powszechnie trotyl czyli TNT w stanie sproszkowanym, lanym lub prasowanym. Saperzy stosowali trotyl w puszkach blaszanych o masie 0,5 kg, 1 kg i 1,5 kg. Stosowano także 100 gramowe naboje wiertnicze. Do wykonywania prac minersko-zaporowych stosowano sprzęt znajdujący się w zestawie minerskim. Były to drewniane skrzynki minerskie, w których znajdowały się 2 skrzynki nr 1 z materiałem wybuchowym, skrzynka nr 2 z elektrycznymi środkami zapalającymi oraz skrzynka nr 3 ze zwykłymi środkami zapalającymi, spłonkami, zapalnikami czasowymi itp.
Zestawy te przewożono w technicznym wozie minerskim, a jeden zestaw ważył 116 kg.
Saperzy dzielili się w swych specjalnościach na trzy zasadnicze grupy.
1/ saperów liniowych –budowa pozycji obronnych, wykonywanie niszczeń, budowa i odbudowa dróg, mostów stałych i pływających oraz prowadzenie wojny minowej.
2/ saperzy elektrotechniczni-zakładanie instalacji niskiego napięcia dla oświetlenia, budowa elektrowni polowych, naprawy sprzętu elektrycznego,
3/ saperzy kolejowi naprawa i budowa szlaków wojennej komunikacji kolejowej.
Niektórzy autorzy wyodrębniają także saperów mostowych, którzy zajmowali się budową ciężkich mostów wojennych, ale w praktyce ta formacja nigdy w czasie wojny nie zaistniała.
Podstawowe zadania saperów krótko przed II wojną określano jako obronne. To doświadczenia pozycyjnej wojny 1914-1918 i wpływ doktryny francuskiej decydował o takim nastawieniu naszej generalicji. Rosła więc rola saperów o specjalności minerskiej przy takich założeniach wojny przede wszystkim obronnej. Mieli oni wykonywać następujące zadania:
- -zakładanie minowych pól obronnych, taktycznych i osłaniających
- stawianie min przeciw piechocie i pułapek minowych
- budowa elementów fortyfikacyjnych (schrony betonowe, drewniane, kopuły przeciwpancerne, elektryfikacja przeszkód drutowych, naprawa i utrzymanie komunikacji
- współdziałanie w przygotowaniu kontrnatarcia (rozpoznanie dróg i mostów)
- maskowanie wojenne
- udzielanie pomocy technicznej oddziałom wojsk
- przygotowanie i wykonanie niszczeń
- kanalizowanie ruchu nieprzyjaciela (zapory inżynieryjne i inn.)
- utrzymanie przepraw
- w natarciu saperzy wykonywać mieli przejścia we własnych polach minowych i likwidację zapór inżynieryjnych oraz pól minowych nieprzyjaciela.
Jak widać zadania dla saperów minerskich były szczególnie ważne, ale żołnierze tej specjalności z reguły posiadali inne, oprócz ogólno-saperskich, umiejętności. Byli także kierowcami, sanitariuszami czy cieślami. Podstawową specjalnością było jednak minerstwo i budowa przeszkód inżynieryjnych. W armii niemieckiej prowadzone szkolenie umożliwiało złożenie egzaminu czeladniczego (mistrzowskiego) w takich zawodach jak: kowal, ślusarz, elektryk, cieśla, stolarz czy murarz.
Rola saperów-minerów w zwalczaniu broni pancernej nieprzyjaciela była szczególna. W wojnie manewrowej i w bezpośredniej styczności z wrogiem zalecano budować zapory przy użyciu materiałów wybuchowych. W obronie (jeśli były ponad 2 dni do dyspozycji) zalecano zakładanie pól minowych i tworzenie rowów przeciwczołgowych. Także budowę zapor z palisad, kozłów stalowych i rogatek żelbetowych. W niektórych warunkach przewidywano stosowanie zalewów przy pomocy tam. Osłona skrzydeł lub też zamknięcie zagrożonego kierunku w natarciu czy też pościgu mogła być realizowana przez wysadzanie obiektów drogowych oraz przez zakładanie pól minowych.
Saperzy mieli nie tylko budować zapory przeciwczołgowe, ale także ich bronić przy pomocy tzw. sił minersko-zaporowych. Te założenia w czasie II wojny nie sprawdziły się z uwagi na szybkość przemieszczania sił dużych mas czołgów niemieckich, jak też z powodu braku odpowiedniej ilości dobrze wyposażonych i uzbrojonych jednostek saperskich zdolnych do obrony zbudowanych przez siebie zapór. Były to plany nierealne także dlatego, że dla zatrzymania czołgów wroga na dalekim przedpolu niezbędne były szybkie oddziały zaporowo-bojowe złożone z wszystkich rodzajów broni. Ich rdzeniem powinny być zmotoryzowane kompanie saperów wzmocnione kompanią pieszą, plutonem przeciwlotniczych ckm oraz artylerią ppanc.
PODSUMOWANIE
W ramach szkolenia wojskowego na Politechnice Gdańskiej osobiście przechodziłem szkolenie minerskie tak teoretyczne, jak i w warunkach polowych. Zakładaliśmy miny przeciwpancerne i po zamaskowaniu ciężarówka przejeżdżała "zaminowaną" drogą powodując (jeśli wszystko zostało wykonane prawidłowo) eksplozję samego tylko zapalnika. W podobny sposób ćwiczyliśmy uzbrajanie i zakładanie min przeciwpiechotnych. Miny były naturalnie pozbawione materiału wybuchowego, ale ćwiczenia prowadzono tak, jakby były to normalne, bojowe miny. Sam zapalnik ciężkiej miny mógł zresztą nieźle pokaleczyć lekkomyślnego podchorążego. Ostatecznie koleje losu rzuciły mnie do lotnictwa, gdzie z minami nie miałem żadnej styczności, ale tamte ćwiczenia prowadzone na terenach byłego lotniska Gdańsk-Zaspa pamiętam do dziś. Dziś jest tam wielkie osiedle mieszkaniowe.
Ojciec mój brał udział w prawdziwej wojnie, a opracowaniem tym chciałem przybliżyć laikom charakter jego minerskiej specjalności wojskowej i zadania, jakie stały przed formacjami wojsk inżynieryjnych w tamtych czasach oraz w okresie wojny.
Tadeusz Penkalski walczył jako
ochotnik, ze względu na wiek nie posiadał przydziału mobilizacyjnego. Walczył
w ramach samodzielnego zmotoryzowanego (rezerwowego) plutonu saperów, których
we wrześniu 1939 roku udało się sformować łącznie 19. Korzystały one z
zarekwirowanych w ramach mobilizacji cywilnych środków transportu, a ich
wyposażenie saperskie było skromne. Większość wyposażenia poszło dla etatowych
batalionów dywizyjnych (38), armijnych (7), czy pionierów działających w pułkach piechoty
(130). Oprócz tych 19 rezerwowych plutonów sformowano 5 tzw. improwizowanych batalionów saperów, 8 samodzielnych kompanii i 51 rezerwowych kompanii saperów. Przy brygadach kawalerii działało 13 szwadronów pionierów, a w wojskach ochrony granic (KOP) było 7 kompanii i 2 plutony saperów.
Najsłabszym punktem naszych formacji saperskich był ich niewielki stopień zmotoryzowania. We wrześniu 1939 roku dominowało korzystanie z trakcji konnej, co odbiło się ujemnie na działaniach saperów w warunkach wojny obronnej z wysoce zmotoryzowanym Wehrmachtem. W tym czasie wojska saperskie Armii Czerwonej także były znacznie lepiej wyposażone w ciężarówki, aniżeli Wojsko Polskie. Brakowało przede wszystkim funduszy na pełne wyposażenie wojsk inżynieryjnych w widoczne w małej galerii zdjęć pojazdy specjalistyczne oraz inny sprzęt.