Historia budowy kolei Wschodniochińskiej w latach 1897-1900
W swoim pierwotnym założeniu Kolej Wschodniochińska (nazwa pierwszego odcinka) była eksterytorialnym przedłużeniem Kolei Transsyberyjskiej. Jej powstanie unormowane zostało tajnym sojuszem rosyjsko-chińskim z r. 1896 przeciw agresji japońskiej. Formalnym właścicielem linii była rosyjska spółka akcyjna, która kolej zbudowała, ale 100% akcji tej spółki należało do rządu ( carskiego Ministerstwa Finansów). Akcje te jednak w okresie późniejszym mogli nabywać zarówno Chińczycy, jak i Rosjanie poprzez Rosyjsko-Azjatycki Bank w Chabarowsku. Zgodnie z podpisaną umową po 80 latach kolej miała przejść na własność Chin, ale mogła też być wykupiona wcześniej tj. po 36 latach od zakończenia budowy.
Pierwszy odcinek tej kolei o długości 726 km prowadził z Manczuoli[1] przez Harbin do Suifenhe[2].
Drugi odcinek zwany Koleją Południowomandżurską o długości 705 km połączył Harbin z Port Artur (obecnie Lushun).
Inne dane podaje strona Burkowej. Wg niej pierwszy odcinek ( linia Wschodniochińska) liczył 1 388 wiorst tj. 1 481 km, natomiast drugi z Harbina do Port Artur 980 wiorst, czyli 1 045 km. Burkowa podaje jednak długość torów i koszt budowy jednej wiorsty, odległość geograficzna jest inna.
Długa historia walk i sporów o tą kolej skończyła się dopiero w roku 1953, kiedy to Chiny odzyskały Port Artur, Dalnyj (obecnie Dalian, jap. Dairen) oraz kolej na podstawie traktatu podpisanego przez Stalina i Mao Zedonga w r. 1950 w Moskwie.
Źródło: "Chiny-Leksykon", Edward Kajdański.
Pierwsze grupy rosyjskich inżynierów kolejowych i geodetów na czele z głównym projektantem linii Aleksandrem I. Jugowiczem przybyły do Mandżurii w lipcu 1897 roku. Do tego czasu zostały stworzone prawne i finansowe podstawy tej wielkiej inwestycji opisane na wstępie.
Natomiast Aleksander Niewiarowicz wraz z grupą budowniczych tej kolei wyruszył 3 kwietnia 1897 r. z portu w Odessie na parowcu "Włodzimierz". 14 maja bierze kurs z Nagasaki w Japonii na Władywostok, gdzie przypływa 17 maja. Tam formuje się grupa inicjatywna z naczelnikiem wydziału gospodarczego Weberem, która wyrusza do Bedune[3] odległego o 600 wiorst. Cała grupa była uzbrojona, a ponadto miała ochronę żołnierzy chińskich i rosyjskich z uwagi na grasujące w Mandżurii bandy hunchuzów-lokalnych bandytów. Wyjazd tej wyprawy nastąpił 28 czerwca, a więc po 5 tygodniach pobytu we Władywostoku. Oto jej skład:
Naczelnik Weber
4 zastępców jego, czyli starszych agentów
1 technik kolejowy
3 starszych dziesiętników i 4 młodszych
1 poseł chiński-przedstawiciel rządu
2 tłumaczy
1 lekarz i 4 felczerów
1 sekretarz
50 żołnierzy rosyjskich
po 3: kowali, stolarzy, ślusarzy, rymarzy, malarzy, krawców,
6 kucharzy.
Na stacji kolejowej we Władywostoku oczekiwał już Aleksander Jugowicz i jego pomocnik Ignatius oraz wielu członków zarządu kolei chińskiej.O godz. 11.00 pociąg składający się z 8 wagonów wyruszył do odległego o 150 wiorst Nikolska, gdzie przybył o godz. 17-tej.Źródło:Pamiętnik Aleksandra Niewiarowicza
Oddajmy dalej głos autentycznym zapiskom Aleksandra Niewiarowicza, który po z górą 100 latach przemówi własnym językiem publicznie. Trzeba jednak pamiętać, że musiał on całe swoje zawodowe życie posługiwać się językiem rosyjskim, stąd liczne rusycyzmy i błędy językowe. Do dat trzeba dodawać 12 dni (kalendarz gregoriański), ze swej strony dodałem jedynie znaki interpunkcyjne. Oto jak wygląda przykładowa strona z tego diariusza-czas odcisnął swoje piętno- z blisko 300 zapisanych drobnym pismem stron 99% daje się odczytać, aczkolwiek trzeba czasami włoży sporo pracy w rozszyfrowanie niektórych fragmentów.
Ta część pamiętnika ten będzie ilustrowana oryginalnymi grafikami chińskimi z XIX wieku pochodzącymi z notatnika Aleksandra. Wykonane tuszem i kolorowane mimo upływu ponad 100 lat zachwycają wysokim poziomem artystycznym, a niektóre także realizmem w przedstawianiu scen rodzajowych.
Rysunki te nigdy nie były reprodukowane, ani też pokazywane komukolwiek. Oryginały mają wymiary 90x140 mm i są malowane na kartkach oprawionego w płótno notesu. Wydaje się, że autorami ich było conajmniej dwóch miejscowych artystów.
Zamieszczam także projekt okładki do ewentualnego wydania tych memuarów drukiem, ale jedynie w przypadku znalezienia sponsora. Za sfinansowanie druku 250-300 egzemplarzy jestem gotów rozstać się z oryginałami grafik chińskich.
Pomocna może być także zał. historyczna mapa na której znajdziemy większość miejscowości wymienionych w pamiętniku. Jest więc i Nikolsk Ussuryjski i Kirin (chin. także Jilin), tu w pisowni rosyjskiej jako Giryń, a także inne miasta i linie kolejowe-ussuryjska, transsyberyjska i wschodnio-chińska.
Dlaczego Aleksander zdecydował się na podpisanie 3-letniego kontraktu na tak niebezpieczne i ryzykowne przedsięwzięcie? Decydowały względy finansowe-rząd rosyjski potrzebując fachowej siły roboczej płacił tego rodzaju pracownikom kontraktowym bardzo dobrze. A pracy w kraju, czy nawet w samej Rosji dla Polaka i katolika nie było. Proponowano mu przejście na prawosławie i natychmiastową, dobrą posadę zawiadowcy dużej stacji. Na to się jednak nie godził i to była główna przyczyna wyjazdu do dalekiej Mandżurii. Jego synowie-Wacław miał wówczas 18 lat, a Stefan 13, potrzebowali środków na dalsze kształcenie się, a cała rodzina stabilności finansowej.
Zespół budowniczych kierowany przez A. Jugowicza rozpoczął badania terenowe w kierunku północnym (Sisicar)[4] oraz południowym na Bodune[3] i Ningutu.[5] Ostatecznie wybrano kierunek północny ze względów technicznych i ekonomicznych.
Jednocześnie podjęto działania w celu zapewnienia transportu materiałów niezbędnych do rozpoczęcia budowy. Warunki były niezwykle trudne z uwagi na brak dróg. Linia Trans-bajkalska nie była jeszcze gotowa, a Ussuryjska utknęła w najtrudniejszym miejscu zwanym przełęcz Kecksirska. Rozpoczęto zatem budowę od Charbina zapewniając transport rzeką Sungarą oraz Amurem i rzeką Ussuri na których uruchomiono specjalne parowce kolejowe.
Do lata 1900 roku wybudowano 1300 km nowej linii działając w skrajnie trudnych warunkach, które bliżej poznamy z relacji naocznego uczestnika tych wydarzeń Aleksandra Niewiarowicza.
Jednakże latem 1900 r. wybuchło w Chinach tzw. powstanie bokserów-straż kolejowa i personel heroicznie bronił obiektów kolejowych, ale i tak 80% linii zostało opanowanych przez powstańców. Jedynie 400 km linii wyszło bez szwanku. Na pozostałych odcinkach spalono budynki stacyjne, splądrowano składy, zniszczono linie telegraficzne oraz kopalnie węgla. Zniszczenia te szybko odbudowano, a budowę całej linii zakończono w październiku 1901 r. Regularny ruch pasażerski i towarowy rozpoczęto 1 lipca 1903 roku. Oto pierwszy przewodnik po linii zawierający także rozkłady jazdy.
Gdyby nie powstanie bokserów linia zaczęłaby działalność 1,5 roku wcześniej.
W toku budowy powstały 1464 mosty, w tym największy nad Sungarą[6], 9 tuneli, z tego 2 ponad 3 km. Dwukierunkowy tunel khingański był unikalnym dziełem inżyniera N.N. Boczarowa.
W budowie brało udział 200 tys. chińskich robotników, którym zapewniono opiekę medyczna i odszkodowania w razie wypadków.
Budowa wymagała wybudowania setek obiektów pomocniczych jak kopalni węgla, zakładów obróbki kamienia, lokomotywowni i innych warsztatów.
Źródło:"Chinese Eastern line:
history of construction and operation" by Burkova Valentian Fedorovna, director of Far Eastern line history museum (Khabarovsk). Tamże pełna historia CEL od 1892 do 1950 r.
[1]-Manczouli, obecnie Manzhouli, sąsiaduje po stronie rosyjskiej z Zabajkalskiem, to początek linii Kolei Wschodniochińskiej poprowadzonej najkrótszą trasą do Władywostoku.
[2]- Suifenhe, dawniej ros. nazwa Пограничная tj. Pograniczna, po stronie rosyjskiej miasto Grodekowo.
[3]
wg zał. mapy- Bodune, chin. Sing-tschong, inne nazwy: Jilin Sheng, Petuna,Po-tu-no,Sincheng,Fu-yu-hsien,Fu-yü-chen,Hsin-ch'eng-hsien,Fu-yu-chen,Po-tu-na,Hsin-ch'eng,Betuna,Fu-yü-hsien. Na mapach aktualnie trzeba szukać FUYU (nazwa pochodzi od starożytnej grupy etnicznej żyjącej w płn. Mandżurii-są uważani za przodków Koreańczyków).
Na tym obszarze oraz w części obecnej Syberii, znajdowało się także przed wiekami pre-koreańskie państwo Kogurjo, które istniało ponad 700 lat. Zostały po nich wspaniałe zabytki i grobowce zawłaszczone przez Chiny.
[4]obecnie Xiji, inne nazwy: Sitsichang,Hsi-chi,Hsi-chi-ch'ang,Hsi-chi-chen
[5] Ningutu-obecnie Ning'an, inne nazwy: Ning-an-chen,Ninguta,Ning-ku-t'a,Ninan,Ning-an-hsien,Ningata
[6]- Sungari (mandżur.), chińska nazwa Songhuajiang, czyli "Rzeka Sosnowych Kwiatów." Prawy dopływ Amuru o dł. 2000 km płynie m.in. przez Jilin i Harbin. Żeglowna od Jilinu do ujścia do Amuru przez siedem miesięcy w roku.