ROBERT GOULD SHAW

(1837-1863)

[R.Shaw]

 

Robert Gould Shaw urodził się 10 października 1837 r. w Bostonie jako syn bogatych kupców o silnie abolicjonistycznych poglądach. W młodości często brał udział w spotkaniach organizowanych przez rodziców, na których bywały tak sławne postaci jak np. Harriet Beecher Stowe – autorka słynnej „Chaty Wuja Toma”. Młody Robert wiedzę zdobywał zarówno w Stanach jak i w Europie, gdzie przez 5 lat uczył się w szwajcarskich i niemieckich szkołach. W 1856 r. rozpoczął naukę na prestiżowym Harvardzie. Tego samego roku na weselu swojej starszej siostry poznał prominentnego republikańskiego polityka Johna C. Fremonta. Jego pozostałe trzy siostry wkrótce zostały żonami późniejszych generałów Unii m.in. Francisa C. Barlowa. W 1859 r. Shaw opuścił Harvard i rozpoczął pracę w nowojorskiej firmie handlowej należącej do jego wujków. Tam wstąpił w szeregi organizacji zwanej 7th New York National Guard, która miała charakter bardziej towarzyski niż wojskowy. Gdy południowcy ostrzelali Fort Sumter, Shaw i jego pułk byli pierwszym odziałem, który przybył do Waszyngtonu tuż po ogłoszeniu przez Lincolna proklamacji wzywającej ochotników do poskromienia rebelii. 7. pułk został jednak rozwiązany po 30 dniach i Robert wstąpił w szeregi 2. pułku z Massachusetts, którego dowódcą był płk. George H. Gordon. Okazał się zdolnym żołnierzem i dosłużył się stopnia kapitana, walcząc i odnosząc rany w Dolinie Shenandoah oraz w bitwie nad potokiem Antietam. Gdy prezydent Lincoln wydał proklamację emancypacyjną i w rezultacie pozwolił Murzynom na wstępowanie do wojska, gubernator stanu Massachusetts – John Andrew uzyskał pozwolenie na utworzenie pułku złożonego z czarnych żołnierzy. Na jego czele Andrew zdecydowany był postawić człowieka pochodzącego z prominentnej rodziny o abolicjonistycznych poglądach. Pierwszy na jego liście był pewien kapitan z 20. pułku z Massachusetts, ale gdy okazało się, że pochodził on z Pennsylwanii, Andrew złożył ofertę Robertowi Shawowi. Shaw początkowo odrzucił propozycję, ponieważ bardzo podobało mu się w 2. pułku z Massachusetts, ale po głębszym namyśle i niewątpliwie naciskach ze strony rodziców, zdecydował się przyjąć stopień pułkownika i zostać dowódcą 54. pułku z Massachusetts. Młody pułkownik od razu zabrał się energicznie do pracy, dobierając sobie do współpracy oficerów o silnie abolicjonistycznych przekonaniach. Do pomocy przy organizowaniu oddziału zawiązał się specjalny komitet, w skład którego wchodzili prominentni abolicjoniści, z Frederickiem Douglassem na czele (dwaj jego synowie wstąpili w szeregi pułku). Komitet pomógł zdobyć buty, mundury oraz inne potrzebne rzeczy. Żołnierze ćwiczyli w obozie Camp Meigs nieopodal miasteczka Readville, a Shaw szybko zasłynął z przywiązania do dyscypliny – żołnierze dostawali tak duży wycisk, że zaczęli narzekać na pułkownika. Pod koniec kwietnia 1863 r. organizacja pułku była praktycznie zakończona i Robert Shaw wziął krótki urlop, aby 2 maja stanąć na ślubnym kobiercu z panną Annie Haggerty. Cztery dni później pułkownik odebrał rozkazy nakazujące 54. pułkowi zameldować się u generała Davida Huntera, dowódcy Departamentu Południa (Departament of the South) obejmującego federalne enklawy w Południowej Karolinie, Georgii i Florydzie. 18 maja odbyła się uroczystość wręczenia pułkowych sztandarów, na której gubernator Andrew wygłosił porywającą mowę zapewniając żołnierzy, iż oczy całej czarnej społeczności będą obserwowały ich poczynania. Dziesięć dni później Shaw i jego 54. pułk z Massachusetts przeszli ulicami Bostonu do miejskiego portu pozdrawiani przez liczną widownię. 

 

[pomnik Shawa]

3 lipca 1863 r. 54. pułk z Massachusetts przybył do Port Royal w Południowej Karolinie skąd wkrótce został przeniesiony na Wyspę St. Simon. W tym czasie Departament Południa miał już nowego dowódcę – Huntera zastąpił generał Quincy A. Gilmore. Pierwszą akcją, w której pułk uczestniczył była wyprawa wraz z 2. pułkiem z Południowej Karoliny (2nd South Carolina Colored Infantry) do miasteczka Darien w Georgii. 2. pułk składał się z uwolnionych przez wojska Unii niewolników, a dowodził nim płk. James Montgomery, który z racji starszeństwa przewodził całej operacji. Montgomery był abolicjonistą, który w latach 50-tych przybył do Kansas, gdzie aktywnie brał udział w konfrontacji z pro-niewolniczymi bojówkami z Missouri, a po wybuchu wojny został dowódcą 3. pułku piechoty z Kansas, który jako część Brygady Jayhawkers gen. Lane’a poczynił wiele grabieży w zachodnim Missouri. Montgomery wyznawał zasadę, że z Południem nie należy się patyczkować i pomimo protestów Shawa rozkazał swoim ludziom splądrować i spalić Darien. Shaw – intelektualista z Nowej Anglii był zupełnie zszokowany. Po powrocie z ekspedycji pułk spędził miesiąc głównie na służbie w obozie i sytuacja taka nie przypadła do gustu jego oficerom. Shaw systematycznie zasypywał swoich zwierzchników prośbami o skierowanie do aktywnej służby na froncie. 8 lipca pułkownik otrzymał rozkaz przygotowania swojej jednostki do akcji – pułk miał wejść w skład sił wyznaczonych do zajęcia położonej na południe od Fortu Sumter Wyspy Morris. 10 lipca wojska federalne wylądowały na wyspie i w ciągu dnia opanowały jej większą część – do osiągnięcia całkowitego sukcesu pozostało zajęcie wąskiego pasma lądu w północnej części, który był chroniony przez kompleks umocnień zwany Fortem Wagner (lub Baterią Wagner). Następnego dnia Gilmore rzucił przeciwko tym umocnieniom kilka pułków, które zostały łatwo odparte przez obrońców. To zmusiło go do bardziej ostrożnych działań i podciągnięcia artylerii. Po południu 11 lipca płk. Shaw i jego ludzie wylądowali na niewielkiej wysepce Sol Legare, która przylegała do południowej części Wyspy James. Pięć dni później trzy kompanie strzegące przepraw między wyspami zostały zaatakowane przez 300 osobowy oddział nieprzyjaciela. Wywiązała się gwałtowna walka, w której trzy kompanie 54. pułku stawiały opór na tyle długo, że umożliwiły wycofanie się z wysuniętej pozycji części sił federalnych oraz przybycie posiłków. Gdy niebieska linia się ustabilizowała konfederaci odpuścili. Ta potyczka była chrzestem bojowym 54. pułku z Massachusetts, straty wyniosły 14 zabitych, 18 rannych i 13 zaginionych. Czarni żołnierze walczyli z ogromną determinacją i pokazali, że godni są miana żołnierzy. Część z nich stacjonująca na wysuniętych pozycjach została zaskoczona i z zimną krwią zabita już po odrzuceniu broni. Jak się później okazało zginęły również wszystkie osoby zaszeregowane do kategorii zaginionych.

 

Wieczorem do Shawa dotarły wieści o nieudanej próbie zdobycia Fortu Wagner i w rozmowie ze swoimi oficerami młody pułkownik wyraził chęć, aby to 54. pułk poprowadził ewentualny kolejny atak.  Rankiem 18 lipca 54. pułk został przerzucony na sąsiednią Wyspę Folly, gdzie przywitał go dochodzący z północy odgłos kanonady. W kwietniu 1862 generał Gilmore zmusił do kapitulacji Fort Pulaski w Georgii za pomocą zmasowanego ostrzału artyleryjskiego i taktykę taką zdecydował się powtórzyć przeciwko Fortowi Wagner. O 9.00 niemal 40 dział otworzyło ogień od strony lądu, a wkrótce dołączyły do nich okręty ze wspierającej operację eskadry admirała Dahlgrena. Przez ponad 10 godzin bombardowania na fort spadło ok. 9 tys. pocisków, jednak szkody były stosunkowo niewielkie – kilka dział zostało trafionych, a z 1.620 obrońców zginęło lub zostało rannych jedynie 28 żołnierzy. Stało się tak głównie dlatego, że konstrukcja umocnień w dużej mierze składała się z piasku i drewna. Obserwując bombardowanie Gilmore doszedł do wniosku, że ostrzał dał się obrońcom mocno we znaki i szturm piechoty będzie tylko formalnością, dlatego wydał rozkazy przygotowania kolumny uderzeniowej. Po południu Shaw i jego ludzie zostali przetransportowani na Wyspę Morris. Wkrótce przyszedł rozkaz, że pułk został włączony do zajmującej frontowe pozycje brygady generała George’a C. Stronga z dywizji generała Trumana Seymour’a. Gdy pułkownik zameldował się u generała Stronga usłyszał, że w ciągu kilku godzin brygada rozpocznie atak na Fort Wagner i jeżeli 54. pułk jest gotowy do walki to może poprowadzić ten atak. Shaw bez wahania zaoferował swoją jednostkę.[atak na Ft. Wagner] Później trwały dyskusje czy aby czarni żołnierze nie zostali specjalnie ustawieni na pierwszej linii i poświeceni, ale wygląda na to, iż Gilmore był całkowicie pewien skuteczności ostrzału artyleryjskiego i nie spodziewał się większego oporu ze strony obrońców. Zasugerował nawet, że do ataku wystarczy jedna brygada, ale Seymour rozważnie przygotował całą 6-tysięczną dywizję. Po zachodzie słońca trzy federalne brygady zaczęły zajmować pozycje do ataku. Jedyna droga do Fortu Wagner prowadziła przez wąski pas lądu, a w zasadzie plaży – o szerokości 100 m i długości 1100 m. 54. pułk zajął pozycję na pierwszej linii, formując się w dwóch liniach. Za nim zajęło pozycje pięć pozostałych regimentów z brygady Stronga, a dalej brygady płk. Putnama i gen. Stevensona. Ruch oddziałów sprowokował ogień konfederackiej artylerii i poczty sztandarowe 54. pułku zaczęły zwijać swoje skarby, co jednak spotkało się z protestem kapitana Williama H. Simpkinsa, który stanowczo zawołał: Rozwińcie te sztandary! Przez około 30 min. żołnierze zalegli na pozycjach czekając na rozkaz do ataku. Kwadrans przed 20.00 pułkownik Shaw zajął pozycję na środku pierwszej linii i z szablą w ręku poprowadził 54. pułk do ataku. Gdy tylko konfederaci dostrzegli nadciągające kolumny otworzyli ogień z dział stacjonujących na pobliskich wyspach James i Sullivan. Niektóre pociski dosięgły celu, ale prawdziwe piekło rozpętało się, gdy atakujący znaleźli się w zasięgu ognia obrońców Fortu Wagner. Ogień skoncentrowany na zbitej masie federalnych okazał się bardzo skuteczny i poczynił duże luki w szeregach, ale nie zatrzymał 54. pułku. Żołnierze ruszyli ze zdwojoną siłą w kierunku fortu i szybko zajęli znajdujące się przed min okopy strzeleckie. Tam jednak zostali zasypani gradem pocisków, a nawet prowizorycznymi ręcznymi granatami. Czarni żołnierze nie dawali za wygraną i ramię w ramię ze swoimi białymi oficerami ruszyli w kierunku głównej linii przeciwnika. Doszło do walk na bagnety, kolby i karabiny, w kilku miejscach atakującym udało się na krótko spenetrować obronę. Gdy pułkownik Shaw dotarł do nieprzyjacielskich umocnień został trafiony w klatkę piersiową. Kilku żołnierzy bezskutecznie próbowało sprowadzić umierającego pułkownika na tyły. Na prawym skrzydle czarnych żołnierzy aktywnie wsparły dwa inne pułki – 6. z Connecticut oraz 48. z Nowego Jorku, które walczyły dzielnie, ale nie zdołały wiele zdziałać. Generał Strong rzucił do walki również trzy pozostałe pułki, do ataku dołączyła także brygada pułkownika Putnama, ale zwiększyło to jedynie listę ofiar (Strong został śmiertelnie ranny, a Putnam zabity). Atak na Fort Wagner trwał około 3 godzin i zakończył się fiaskiem. Straty wojsk federalnych wyniosły 246 zabitych, 890 rannych i 391 zaginionych, z czego 54. pułk z Massachusetts stracił 256 żołnierzy i oficerów, w tym swojego dowódcę. Obrońcy mieli 36 zabitych, 133 rannych i 5 zaginionych. Za swoją postawę w ataku sierżant William H. Carney został pierwszym czarnym żołnierzem, który otrzymał odznaczenie Medal of Honor. Pomimo licznych apeli konfederaci odmówili wydania ciała pułkownika Shawa twierdząc, że został on pochowany razem ze swoimi czarnymi żołnierzami.

 

Na Północy Robert Gould Shaw i jego dzielni żołnierze zostali bohaterami. Napisano na ich cześć kilkadziesiąt poematów, w 1897 roku w Bostonie został odsłonięty ogromny pomnik przedstawiający heroiczny atak na Fort Wagner, a niemal sto lat później nakręcono na ten temat film „Chwała” („Glory”), w którym w rolę pułkownika Shawa wcielił się Matthew Broderick. Postawa czarnych żołnierzy w miejscach takich jak Fort Wagner czy Milliken’s Bend udowodniła, że potrafią walczyć i niczym nie ustępują swoim białym kolegom. Północ zorganizowała łącznie 166 różnorodnych pułków i batalionów czarnych żołnierzy, w których służyło prawie 180.000 Murzynów, głównie byłych niewolników. Taka siła poważnie wzmocniła wysiłek wojenny Unii i miała swój udział w ostatecznym pokonaniu południowej Konfederacji.

 

[film GLORY]

Opracowano na podstawie:

1. Glatthaar Joseph: „Forged in Battle. The Civil War Alliance of Black Soldiers and White Officers”. Nowy Jork, 1990.

2. Heidler D., Heidler J.: „Encyclopedia of the American Civil War”. Nowy Jork, 2000.

3. Trudeau Andre Noah: „Like Men of War. Black Troops in the Civil War 1862-1865”. Nowy Jork, 1998.

 

Autor:

Aleksander Królikowski,

luty 2007