SILLUSTANI


DSC02738

DSC02736

DSC02734

DSC02731

DSC02726

DSC02724
Powrót do głównego menuNast. strona
Grobowce wieżowe w Sillustani przypomniały mi podobne konstrukcje, jakie widziałem w starożytnej Palmyrze w Syrii. Autor pewnej strony internetowej pisze o nich naiwnie :"takich nie ma nigdzie indziej na świecie", ale one są i to pewnie równie stare jak te w Palmyrze, choć archeolodzy nie byli w stanie do tej pory datować ich precyzyjnie. Najpierw budował groby wieżowe lud Colla mówiący językiem aymara, a zwyczaj ten przejęli od nich Inkowie, którzy podbili te tereny na 100 lat przed przybyciem Hiszpanów. Wieże pochówkowe zwane chullpas służyły głównie elicie plemiennej, a cały ten teren był miejscem sakralnym, gdzie odbywały się liczne obrzędy i ceremonie.
Groby wieżowe występują nie tylko w tym miejscu, ale spotkać je można na Altiplano zarówno w Peru, jak i w Boliwii. Różna jest też ich konstrukcja-tutaj są okrągle i zbudowane z kamienia, gdzie indziej jako budulca używano cegły adobe, a sama chullpa powstawała na planie kwadratu. Co więcej, podobne konstrukcje zwane tupa odkryto na Wyspie Wielkanocnej. Zmarłych umieszczano w chullpas w pozycji embrionalnej i zaopatrywano w przedmioty codziennego użytku oraz ozdoby.

Święta góra w Sillustani zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Wysoko położony czerwonawy płaskowyż, a w dole ciemnobłękitne, tajemnicze jezioro Umayo wyglądające jak miejsce spoczynku duchów dawno zmarłych mieszkańców tych ziem. To najbardziej niezwykłe i uduchowione po Machu Picchu miejsce w Peru. W dodatku nie ma tam tłumów turystów, można więc spokojnie kontemplować zewnętrzną i ukrytą urodę tej nekropolii.
Dla porównania konstrukcji wież grobowych pochodzących ze starożytnej Palmyry z budowlami ludu Colla zob. te dwa zdjęcia zamieszczone w moim foto-serisie flickr. Wykonalem je w czasie mej wizyty w Syrii we wrześniu 2001 roku.